Ciąg dalszy afery z lewymi dyplomami MBA

Śledztwo CBA w sprawie lewych dyplomów MBA zatacza nowe kręgi. Tym razem działanie w zorganizowanej grupie przestępczej wydającej fałszywe poświadczenia ukończenia studiów menedżerskich i zarzuty korupcji postawiono rektorom Wyższej Szkoły Kadr Menedżerskich w Koninie, Akademii Polonijnej w Częstochowie i Wyższej Szkoły Humanistycznej TWP w Szczecinie. 11 czerwca 2024 CBA poinformowała o zatrzymaniu dwóch obecnych rektorów i jednej byłego.

Po wybuchu afery Collegium Humanum i aresztowaniu rektora tej warszawskiej uczelni Pawła C. w lutym 2024, jej absolwenci z dyplomem MBA tracą posady w radach nadzorczych spółek. „Gazeta Wyborcza” i „Rzeczpospolita” pisały, że rektor poszedł na współpracę z prokuraturą i podaje nazwiska osób, które otrzymały dyplom MBA bez spełnienia jakichkolwiek wymogów formalnych. Tego samego musza się teraz spodziewać absolwenci kolejnych podejrzanych uczelni.

Popyt na dyplomy MBA w Polsce nakręciła Ustawa o zarządzaniu mieniem Skarbu Państwa z grudnia 2016 r., której art. 19 stanowi, że jako kandydata na członka rady nadzorczej w spółkach Skarbu Państwa (także w spółkach samorządowych) organ założycielski wskazać może tylko osoby z odpowiednimi kwalifikacjami. Te kwalifikacje, to stopień naukowy doktora ekonomii, nauk prawnych lub technicznych, tytuł zawodowy radcy prawnego, adwokata lub doradcy podatkowego oraz dyplom ukończenia studiów podyplomowych Master of Business Administration (MBA). Art. 20 wspomnianej ustawy mówi, że dysponenci akcji takich spółek są obowiązani do wprowadzenia do statutów spółek wysokich wymogów kwalifikacyjnych wobec jej władz, a w razie ich niespełnienia podjęcia działań w celu odwołania członka rady nadzorczej, który wymogów nie spełnia.

Legitymowanie się nielegalnie uzyskanym dyplomem ukończenia studiów MBA, bez faktycznego uczestnictwa w zajęciach i zdania wymaganych egzaminów, jest przestępstwem. Rektorzy kolejnych uczelni, którym postawiono zarzuty, z pewnością będą chcieli uzyskać złagodzenie swoich kar starając o status małego świadka koronnego. Paweł C. korzysta już z takiego statusu i wskazuje osoby, które faktycznie studiów MBA nie ukończyły, a swój dyplom kupiły lub otrzymały nielegalnie w inny sposób. Jacek Dobrzyński, rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, mówi, że posiadacze lewych dyplomów, którzy zgłoszą się na policję sami będą mogły skorzystać z klauzuli niekaralności, jaką daje art. 229 par. 6 kodeksu karnego. Pierwsi amatorzy „tanich” dyplomów MBA już się zgłosili. Pozostali nie mogą spać spokojnie, bo CBA może przyjść także po nich.

Warto zaznaczyć, że żadna z oskarżonych uczelni nigdy nie weszła do rankingów „Perspektyw” - ani do rankingu uczelni niepublicznych, ani do rankingu studiów MBA.

EB

Wyszukiwarka programów MBA

Określ kryteria interesujących Cię studiów MBA, a następnie kliknij przycisk "szukaj".